Bardzo podobny do Sherlocka fajny kryminalny klimat wciągający miło spędzony czas przed
TV
Też mi przypominał Sherlocka. Film ogólnie bardzo dobry tylko ta końcówka jakaś taka zbyt banalna i niepasująca do całości.
ja czekałam na happy end i zupełnie nie spodziewałam się takiego rozwiązania akcji więc dla mnie końcówka dobra była + jeszcze konający Edgar na tej ławce , super
Wystarczyło poczytać trochę o Edgarze Allanie Poe żeby być całkowicie przygotowanym na takie rozwiązanie. Film ten jest próbą opisania ostatnich dni życia autora, o których nie wiadomo praktycznie nic. Wydarzenia przedstawione w filmie są równie prawdopodobne jak lądowanie kosmitów na ziemi. Dla mnie ten film jest nieco uwłaczający, nie przystający do twórczości wielkiego poety.
Sądzisz, że to odpowiednie miejsce na takie pytania? A propos filmu, zupełnie nie rozumiem systemu oceniania niektórych z Was, zwłaszcza tych, którzy dają 10 ponieważ film jest "Bardzo podobny do Sherlocka fajny kryminalny klimat wciągający miło spędzony czas przed TV". No faktycznie, powiało arcydziełem...